Kolorowe serwetki

Jestem fanką białych serwetek, ewentualnie kremowych, 

ale zdarza mi się robić i kolorowe przeważnie są one prezentem...

Kilka takich chciałabym Wam pokazać...

Czerwona... około 35 cm średnicy... kordonek MAXI

*****************************************************

żółte serwetki.... kordonek MAXI .... mniejsze od tej czerwonej, ale nieznacznie

**********************************************************

serwetki "barwy jesieni'  około 20 cm średnicy

Na cztery mi tylko wystarczyło nici 

wykonane bawełną ( banderola poniżej)

********************************************************

 I na koniec serwetka na razie jedna (w planie jeszcze kilka aż mi nici wystarczy)

średnica to około 25 cm

wykonana z nici (banderola poniżej)

******************************************************

Dziękuję wszystkim którzy tu zaglądają

pozdrawiam cieplutko  - Gosia

Serwetki w bieli i kremie...

Robiłam porządek w szufladzie i znalazłam tam serwetki, które postanowiłam Wam pokazać.

znalazłam także zdjęcia tych serwetek, których już ze mną nie ma bo były prezentem i mają nowego właściciela.

 Okrągłe serwetka wykonana z białego kordonka MAXI... na żywo są dużo ładniejsze :-)

***********************************************************************

 Na tą serwetkę z kolei wygrzebałam ze starych, bardzo starych zapasów bawełnę... 

***********************************************************

 To małe "cudo" to moja pierwsza serwetka wykonywana metodą koronki brugijskiej,

a ta następna to już większe dzieło wykonane tą metodą.

Obydwie wykonane kordonkiem MAXI

*****************************************************************

Z kolei te dwie wykonane jakimś kordonkiem (naprawdę nie pamiętam) w kolorze kremowym 

********************************************************* 

Te bardziej w kwadracie też są kremowe, a kordonek chyba ze starych zapasów jeszcze mojej mamy.

*******************************************************************

I to tyle ... w następnym poście pokażę serwetki kolorowe.

Pozdrawiam serdecznie - Gosia